Badania dowodzą, że algorytmy mediów społecznościowych i platform targetują chłopców i młodych mężczyzn jako odbiorców seksistowskiej propagandy. Wystarczy, że obejrzą kilka „reelsów”, by trafili na treści wzmacniające stereotypy płciowe, a na dalszym etapie skrajnie antykobiece.
W pytaniu tym nie ma pretensji, a jeśli już, to również do samej siebie. Jeszcze dwa lata temu nie zauważałam palących problemów chłopców i młodych mężczyzn. A przecież oni również, tak jak dziewczynki i kobiety, zasługują na wsparcie i wyzwolenie z opresyjnych wzorców męskości.
Ewa Pietruszczak, prezeska Fundacji moonka, w wywiadzie dla Tok FM przyznała, że zauważyła te zaniedbania, dopiero gdy próbowała znaleźć książki czy magazyny dla swojego syna – rozbrajające krzywdzące stereotypy i wspierające w nawigowaniu procesu dojrzewania. Bez problemu wyposażyła swoją córkę w tożsame, ale kierowane do dziewczynek. Uderzyła ją niedostępność takich pozycji. Przyznała, że dopiero parę lat temu zdała sobie sprawę z potrzeby wspierania chłopaków w dorastaniu – tak jak przytłaczająca większość ludzi zakładała, że ci mają w życiu z górki i sami sobie poradzą.